Na wieczorny mecz Francja – Szwajcaria mam dla Was chrupiącą pizzę z anchois oraz sycącą tatrę o nietypowej nazwie.

Francja: Pissaladière

Pissaladière

Składniki:

Ciasto:

  • 500g mąki pszennej
  • 7g suszonych drożdży
  • 150-200ml ciepłej wody
  • 1 łyżeczka soli 
  • pół łyżeczki cukru
  • 4 łyżki oliwy  z oliwek
Nadzienie:
  • 50ml oliwy z oliwek
  • 4 średnie białe cebule pokrojone w cienkie piórka
  • kilka sztuk filetów anchois
  • oliwki czarne (dałam zielone, bo bardziej lubię)
  • tymianek, rozmaryn, majeranek

Czas: bez wyrastania ciasta – ok 45 minut
Składniki na 4 osoby, lub 2 bardzo głodne

Drożdże wymieszaj z 50 ml ciepłej wody i cukrem.  Odstaw pod przykryciem na 10 minut.
Dodaj do nich sól, oliwę i mąkę. Stopniowo dodawaj resztę wody, tak aby można było wyrobić ciasto. Zagnieć je w kulkę. Przykryj i odstaw w ciepłe miejsce na godzinę. Po wyrośnięciu przełóż na blat i rozwałkuj na placek (ciasto wystarcza na jedną, średnio grubą pizzę, ja wolę cienkie, więc podzieliłam na dwa, ale w oryginale powinna być jedna pizza). Ciasto przykryj i ponownie odstaw by podrosło.

Na patelni rozgrzej olej, dodaj drobno pokrojoną cebulę, zmniejsz na minimum grzanie i smaż aż się zeszkli.
Nastaw piekarnik na 220°C.
Posmaruj pizzę z wierzchu olejem, dodaj podsmażoną cebulę, zioła, anchois i oliwki.
Piecz ok 20-25 minut aż ciasto lekko zbrązowieje. Podawaj od razu.

Pissaladière

 


Szwajcaria: Cholera

cholera

Składniki:

Ciasto (na formę o średnicy ok 24 – 26cm):

  • 300 g mąki pszennej typ 450
  • 1 łyżeczka soli
  • 150 g zimnego masła w kawałkach
  • kilka łyżek  zimnej wody (ok. 4 -5)

+ roztrzepane żółtko do posmarowania

Nadzienie:

  • 400 g ugotowanych w mundurkach ziemniaków
  • 300g pora (głównie biała część)
  • 2 duże kwaśno – słodkie jabłka o zwartym miąższu
  • 150g startego sera raclette (kupicie go np. tu)
  • 2 łyżki oleju słonecznikowego
  • pół łyżeczki soli
  • 1 łyżeczka świeżo zmielonego pieprzu
  • 1 łyżeczka świeżo startej gałki muszkatołowej

Czas: ok 90 minut
Składanki na 6-8 porcji

Z podanych składników zagnieć szybko ciasto, wstaw je na 30 – 45  minut do lodówki owinięte folią spożywczą.
W międzyczasie przygotuj nadzienie: pory pokrój w krążki i podsmaż je na rozgrzanym oleju. Jabłka obierz ze skórki, pokrój na ćwiartki a następnie na plastry i dodaj do podsmażonych porów. Na koniec dorzuć ugotowane w mundurkach i obrane ziemniaki pokrojone w kostkę. Dodaj przyprawy, wymieszaj i duś na małym ogniu ok 10 minut. Odstaw do wystudzenia. Do zimnego farszu dodaj starty ser.

Rozwałkuj połowę ciasta na grubość ok 4mm, przełóż na dno formy + na brzegi i nakłuj widelcem. Rozłóż równomiernie farsz.
Resztę ciasta pokrój w paski, połóż na wierzchu nadzienia łącząc z brzegami ciasta. Z wierzchu posmaruj roztrzepanym żółtkiem.
Wstaw do nagrzanego piekarnika, piecz ok 30-40 minut na jasno brązowy kolor.
Jedz ciepłe.