O tym , że Red Bull Air Race odbędzie się w tym roku w Gdyni wiedziałam od dawna. Może nie jestem fanką lotnictwa, ale imprezę przygotowywaną z takim rozmachem warto by było zobaczyć. Ostatecznie przekonało mnie zaproszenie do strefy Gold. W końcu nawet jeśli się nie spodoba widowisko to przynajmniej jedzenie będzie na przyzwoitym poziomie.

Pierwszego dnia ambitnie założyłam sobie, że pojedziemy samochodem. Do tej pory problemów z parkowaniem w Gdyni nie miałam. Jedyne wolne miejsce znaleźliśmy po ponad 70 minutach krążenia po centrum. Na drugi dzień zmądrzeliśmy – komunikacją miejską było po prostu szybciej.

Oczywiście spodziewałam się tłumów, jednak morze ludzi przerosło moje wyobrażenia. Jak się później dowiedziałam, w ciągu jednego dnia przez plażę miejską przewinęło się ponad 300 tys ludzi.

Organizację, komunikację i regulamin zawodów wymownie przemilczę.

Z widocznością było różnie, momentami lepiej było patrzeć na telebim niż niebo.

rebull_airrace-Gdynia 2014

Podczas dwóch dni zawodów obejrzeliśmy m.in pokazy treningowe, wyścigi oraz pokazy specjalne – największe wrażenie wywarł na mnie pokaz Breitling Jet Team – warto było pójść  chociażby tylko dla niego.

RedBullAirRace M.Michno

Fot. Marcin Michno

RedBullAirRace M.MichnoFot. Marcin Michno

Red Bull Air Race M.Michno

Fot. Marcin Michno

RedBullAirRace M.Michno

Fot. Marcin Michno

W przerwach przechodziliśmy do Strefy Gold w Restauracji Baracuda. Plus za klimatyzację i zimne napoje – przywracały chęć do życia.

Z jedzeniem było nieco gorzej. Wyglądało przepięknie, ale ze smakiem nie było najlepiej. Przekombinowane, niedoprawione, mdłe. 

redbull_airrace nerdycookin

redbull_airrace5 nerdycookin

redbull_airrace1 nerdycookin

redbull_airrace6 nerdycookin

Nic nie przebije słodkiego musu z mango podanego ze szczypiorkiem…nie wiem co autor miał na myśli, ale poczułam się jak Jaś Fasola:

Nie znam się na samolotach, nie śledzę zawodów lotniczych, ale było całkiem fajnie. Jednak z uwagi na tłok i upał następnym razem wybiorę chyba opcję telewizor + wygodny fotel. 🙂