Pierwszy raz o hush puppies usłyszałam w jakimś filmie, którego akcja toczyła się w Luizjanie.
Nie pamiętam tytułu, zresztą nie był zbyt interesujący, aby zawracać nim głowę. W jednej ze scen, główny bohater zamówił w barze właśnie hush puppies.
Sama nazwa zaciekawiła mnie niemniej niż danie.
Znacznie później, przeglądając publikacje o kuchni amerykańskiego południa odnalazłam przepis na potrawę z filmu.
Na zdjęciu wyglądało nieco inaczej, szukałam więc dalej. Finalnie trafiłam na przepis niemalże identyczny do tego, który dzisiaj dla Ciebie przygotowałam.
Hush puppies to smażone w głębokim tłuszczu ciasto o kształcie zbliżonym do kulki (idealną kulę ze względu na konsystencję trudno osiągnąć), składające się głównie z mąki kukurydzianej i maślanki. Ponoć najbardziej tradycyjna wersja to ta z dodatkiem posiekanej dymki, aczkolwiek nie mam co do tego pewności.
To bardzo popularny dodatek do smażonej ryby i krewetek, głównie na południu USA.
A skąd ta dziwna nazwa?
Pierwsza wzmianka o hush puppies pochodzi z 1899 roku. W trakcie gotowania, psy pilnujące domu głośno szczekały, więc aby je uciszyć wołano „hush” (powiedzmy że po polsku będzie to „cicho sza/cicho”) i rzucano im usmażone placki z maki kukurydzianej, aby przestały szczekać. Ile w tym prawdy, nie wiem. 😉
Zresztą mamy wiele potraw, których nazwy niewiele mają wspólnego z wyglądem.
Tak czy inaczej, hush puppies to bardzo smaczne mini pączki, które idealnie będą pasować jako dodatek do grilla czy obiadu.
Będą również idealną przekąską na karnawał. ❤️
Składniki:
- 150 g mąki kukurydzianej
- 150 g mąki pszennej tortowej (najlepiej typ 400 lub 450)
- 1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka drożdży instant (4g)
- 1 duża posiekana dymka lub szczypiorek + mała cebula
- 150 ml naturalnej maślanki
- 1 łyżka cukru
- 1 średnie jajko
- 1 łyżka spirytusu lub wódki
- 1 płaska łyżka sou Knorr Sos śmietanowy z zielonym pieprzem
- 0,5 łyżeczki soli
- 0,5 łyżeczki przyprawy Knorr do mięs z czosnkiem
- 0,5 łyżeczki przyprawy Knorr do mięs z rozmarynem
- 0,6 łyżeczki przyprawy włoskiej Knorr z rozmarynem
- 0/3 łyżeczki przyprawy Knorr płatki chilli z wędzoną papryką
- ok 0,5 l oleju do smażenia (u mnie rzepakowy)
Dip kreolski:
- 2 kopiaste łyżki majonezu
- 100 g gęstej śmietany 22% lub jogurtu greckiego
- 2 łyżeczki suszonej cebuli
- 1 łyżeczka suszonego (nie granulowanego) czosnku
- 2 łyżeczki słodkiej mielonej papryki
- 0,5 łyżeczki suszonego oregano
- 0,5 łyżeczki suszonego tymianku
- 1 łyżeczka suszonej natki pietruszki
- 1 łyżeczka suszonego koperku
- 1/3 łyżeczki pieprzu cayenne
- 0,5 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka soku z cytryny
Składniki na ok 4 porcje, tj 20 – 26 kuleczek (w zależności od wielkości)
Czas: 30 minut
Hint1: hush puppies najsmaczniejsze są jeszcze ciepłe, dlatego odradzam przygotowanie większej porcji ciasta na raz. Zdecydowanie lepiej zużyć to co usmażymy i ewentualnie dorobić kolejną porcję ciasta.
Hint2: super ważną sprawą jest wybór odpowiedniego oleju do smażenia. Najlepszy będzie taki o wysokiej temperaturze dymienia, czyli swego rodzaju progu termicznym, w którym olej (oliwa, masło itd.) zaczyna rozpalać się na związku szkodzące zdrowiu. Im wyższa temperatura dymienia, tym dłużej i w wyższej temperaturze możesz smażyć bez pojawiania się dymu a tym samym szkodliwych dla zdrowia związków. Wysoki próg dymienia tłuszczu posiadają oleje rafinowane. Pamiętaj również, że tłuszcz dobry do krótkotrwałego i płytkiego smażenia niekoniecznie nada się do smażenia głębokiego, a tak właśnie będziesz przygotowywać hush puppies. Najlepszym wyborem będzie więc rafinowany olej rzepakowy lub rafinowana oliwa z oliwek. Sprawdzi się tu także olej palmowy, kokosowy oraz masło klarowane.
Hint3: jeśli nie masz maślanki, ewentualnie możesz wziąć naturalny jogurt grecki. Kefir i śmietanę odradzam – kefir jest zbyt kwaśny a śmietana zbyt kwaskowa i tłusta,
Hint4: ciasto tak naprawdę można doprawić dowolnie, w końcu to przyprawy nadają mu smak. Zachęcam jednak do zrobienia chociaż raz stricte według przepisu, dzięki temu będziesz mieć porównanie.
Hint5: zamiast dymki możesz wziąć szczypiorek + drobno pokrojoną cebulę. Dodatkowo można dodać np słodką kukurydzę z puszki (dobrze odsączoną) albo pokrojoną w drobną kostkę słodką paprykę. Zresztą tą pikantną również, ale w mniejszej ilości. 😉 Jeśli zdecydujesz się na dodanie warzyw (polecam) nie przesadź z ilością – 100 g będzie w sam raz.
Hint6: nie próbowałam robić hush puppies tylko z mąki pszennej i nie zamierzam tego zmieniać. To właśnie mące kukurydzianej zawdzięczają swoją delikatną strukturę. Oczywiście dodatek maślanki jak i rzadka konsystencja ciasta również robią robotę.
Hint7: do hush puppies będzie pasować sos tatarski, tysiąca wysp, czosnkowy, czosnkowo – serowy i inne na bazie majonezowo – śmietanowej.
Hint8: po usmażeniu dokładnie odsącz z tłuszczu, najpierw na łyżce cedzakowej/metalowym sitku, potem na talerzu wyłożonym ręcznikiem kuchennym. Tłuste hush puppies są znacznie mniej smaczne.
Hint9: dlaczego do przepisu dodaję przyprawy do mięsa i fix do sosu? Ponieważ idealnie tutaj pasują. 😋 Pamiętaj, w kuchni zawsze warto eksperymentować oraz czytać etykiety – to że coś jest przeznaczone do przyprawiania mięsa wcale nie znaczy, że nie sprawdzi się w jarskich daniach.
Przygotowanie:
1). Zacznij od przygotowania sosu, najlepszy będzie jak spędzi pół godziny w lodówce. Do miski przełóż wszystkie przyprawy, zamieszaj, dodaj majonez, śmietanę i sok z cytryny. Zamieszaj dokładnie i wstaw do lodówki.
2). Do miski wlej maślankę, dodaj jajko, cukier i zamieszaj do połączenia składników.
3). Dymkę umyj, pokrój drobno i dodaj do pozostałych składników, zamieszaj.
4). Mąkę kukurydzianą, mąkę pszenną, sodę, spirytus i przyprawy dodaj co ciasta, zamieszaj i odstaw na 15 minut. Nie wstawiaj do lodówki, wystarczy, że poleży na blacie kuchennym. W tym czasie ciasto lekko zgęstnieje.
5). Na głębokiej patelni lub w średnim garnku rozgrzej olej (idealna temperatura to 180ºC) – jeśli nie masz kuchennego termometru, rozgrzej olej, wrzuć odrobinę ciasta i jeśli od razu wypłynie na powierzchnię a olej wokół niego zacznie energicznie bąbelkować (pojawią się drobne pęcherzyki) – jest ok.
6). Do gorącego oleju nakładaj porcje ciasta, jest dość rzadkie, najlepiej nakładać porcje łyżką.
7). Smaż przez ok 3 minuty z każdej strony, aż kuleczki zrobią się złocisto, jasno brązowe.
8). Gotowe hush puppies, odsącz z tłuszczu i usmaż kolejną porcję aż zużyjesz całe ciasto.
9). Jeszcze ciepłe podawaj z przygotowanym wcześniej sosem.
Smacznego!