Wpis powstał dzięki Grant’s, a właściwie dzięki wyjątkowym warsztatom, prowadzonym przez Mateusza Zabiegaj , które odbyły się podczas zimowej edycji See Bloggers w Gdyni.
Przyznam się od razu – whisky nie lubię, nie piję, generalnie omijam szerokim łukiem.
Ale ten człowiek to zmienił. Z jego pomocą stworzyłam jedyną i niepowtarzalną whisky. Moją whisky ^^
Z czekoladą i owocami tworzy idealne połączenie. Postawiłam na mango – ale możesz wziąć dowolny owoc.
Jesteś ciekawy jak wyszło? C’mon!
Składniki:
Niebieskie:
- tabliczka białej czekolady
- pół łyżeczki mielonego imbiru i kardamonu
- łyżeczka świeżo wyciśniętego soku z limonki
- ok 50g drobno pokrojonego świeżego mango
- niebieski barwnik spożywczy (opcjonalnie)
- łyżka Grant’s
Brązowe:
- tabliczka czekolady deserowej
- pół łyżeczki (można mniej) mielonego chilli
- szczypta cynamonu
- łyżeczka gorzkiego kakao
- łyżeczka świeżo wyciśniętego soku z mandarynki
- ok 50g drobno pokrojonego świeżego mango
- łyżka Grant’s
+ silikonowa forma do czekoladek (lub do kostek lodu)
Czas: trudno powiedzieć – robiłam w przerwach od innych zajęć, czekając aż kolejne warstwy czekolady stężeją.
Kalorie: jedna sztuka ok 25-30 kcal, chociaż ciężko dokładnie określić.
Jedziemy:
Drobno pokrojone mango zalej Grant’s, odstaw na ok 40 minut.
W dwóch osobnych miseczkach, w kąpieli wodnej roztop czekoladę (woda nie może się do niej dostać). Gdy się rozpuści, do białej dodaj imbir, kardamon i barwnik, do deserowej – chilli, cynamon oraz gorzkie kakao. Dokładnie wymieszaj. Odstaw do wystudzenia (czekolada powinna lekko zgęstnieć, wówczas lepiej będzie przylegać do brzegów formy).
Wysmaruj dokładnie ścianki formy, wstaw do lodówki aż zastygnie.
Do Mango dodaj sok z mandarynki oraz limonki. Wyjmij formę, sprawdź, czy nie ma dziur – opcjonalnie wlej kolejną warstwę czekolady i ponownie odstaw do lodówki.
Czekoladki wypełnij nadzieniem, ale nie do pełna, zostaw ok 3mm od górnej krawędzi – inaczej owoce mogą wypłynąć.
Zaklej z góry warstwą czekolady – ponownie wstaw do lodówki. Delikatnie wyłuskaj z formy.
Tak, możesz w trakcie popijać swoją ulubioną whisky:)
