Boczek, śliwki i kruche ciastka z patelni. Mi dzisiaj tyle wystarczy do szczęścia (a przynajmniej w tym momencie;>).
Jutro mecz Anglia vs Walia – spokojnie zdążycie przygotować te przekąski.
Anglia: Devils on horseback
Składniki:
- cienkie plastry surowego (ew. parzonego) boczku – 0k 20 szt
- suszone śliwki ok150-200g
- 3/4 szklanki ciepłej wody + 2 łyżki brandy
- wykałaczki
Czas: 30 minut
Składniki na 4 porcje
Wodę z brandy wlej do miski. Przełóż do niej śliwki. Jeśli są suche – mocz ok 15 minut, jeśli miekkie i lepkie – ok 3-5 minut. Po wskazanym czasie odsącz na sitku.
Na plaster boczku nałóż 1-2 śliwki (zależnie od wielkości), zwiń w rulonik i przebij wykałaczką.
Piecz w nagrzanym do 200 °C (grzanie góra-dół) przez ok 10 minut, aż łuszcz się wytopi a boczek będzie ciemno brązowy (tylko nie spalony) i chrupiący.
Podawaj zimne (serio, ciepłe aż tak dobrze nie smakują, warto poczekać).
Walia: Pice Bach
Składniki:
- 250g mąki pszennej typ 650
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- łyżeczka mielonego cynamonu
- łyżeczka świeżo zmielonej gałki muszkatołowej
- 80g cukru pudru
- łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 60g smalcu
- 60g margaryny do pieczenia
- 1 jajko L
- 100g rodzynek (ja dałam żurawinę – były mniej słodkie)
Czas: 60 minut
Składniki na 5-6 porcji (z przepisu wyszło 16 sztuk o średnicy 5 cm).
Do miski wsyp mąkę, proszek do pieczenia, cukier puder, cynamon i gałkę muszkatołową. Dokładnie wszystko wymieszaj.
Dodaj roztrzepane jajko, smalec i margarynę. Zagnieć gładkie ciasto. Na sam koniec dodaj rodzynki. Wstaw do lodówki na ok 20 minut.
Schłodzone ciasto uformuj na stolnicy w kształt walca. Ostrym nożem pokrój na kawałki (mniej więcej o średnicy 1-1,5 cm). Ulep z nich kulki, spłaszcz (powinny mieć grubość ok 1 cm) wyrównaj i usmaż z dwóch stron na suchej patelni, na małym ogniu.
Gotowe odstaw do przestudzenia. Jeszcze ciepłe posyp cukrem pudrem, lub podawaj z dowolną konfiturą.
P.S.
Zjadłam jedno zagryzając drugim. Remis, ale zasłużony:-)