Dzisiaj długo wyczekiwany mecz finałowy euro 2016.
Postanowiłam sobie, że musi być na słodko, ale wiecie, tak bardzo słodko, i co najważniejsze,  żeby przygotowania nie zajmowały niewiele dłużej niż jedzenie:)
Przez kilka dni przeczesywałam internet w poszukiwaniu inspiracji i przepisu, który mi się spodoba. Miał spełniać 3 podstawowe warunki: łatwy do przygotowania, mało składników i być ciastem. Zależało mi również aby pasował do naszych sezonowych owoców (wtedy zjedzenie czegoś kalorycznego nie razi aż tak bardzo, bo przecież owoce to tylko witaminy ;>).
Wybór padł na francuskie ciasto ptysiowe Paris – Brest z pralinkowym kremem oraz obłędnie słodki portugalski flan karmelowy.
W przypadku tego drugiego wahałam się jeszcze pomiędzy nim a Bolo de Laranja (ciasto pomarańczowe), ale ponieważ nigdy wcześniej nie robiłam flanu –  postawiłam skorzystać z okazji i spróbować.
Zapewniam Was, ze jedno i drugie jest warte zrobienia. Mecz o 21:00, spokojnie zdążycie przygotować oba:D

Portugalia – Flan

Składniki:

• 200g białego cukru
• 6 łyżek wrzątku
• puszka  (400ml) słodzonego mleka skondensowanego
• 200ml niesłodzonego mleka skondensowanego
• 3 jajka L
• łyżka esencji waniliowej

+ sezonowe owoce do podania

Czas: ok 75 minut
Składniki na ok 10 porcji (bardzo słodkie ciasto – nie dałam rady zjeść więcej niż 1 kawałek na raz)

Na początek przygotuj formę, w której będziesz piec ciasto – odradzam tortownicę, powinna mieć jednolitą powierzchnię i być w jednym kawałku (w przeciwnym razie karmel wypłynie i zapaskudzi piekarnik). Polecam zaopatrzyć się w  formy non-stick, albo silikonowe, czyli takie, z których ciasto łatwo wyjąć. Flan piecze się w płaskich okrągłych naczyniach, lub z otworem na środku. Można również przygotować formę na muffiny i zamiast jednego, zrobić kilka mniejszych deserów.

Do formy do pieczenia wsyp cukier, postaw na średnim ogniu i podgrzewaj, aż cukier się rozpuści (ja robiłam to najpierw w rondelku, a potem przelałam do formy, ale zdecydowanie wygodniej robić to od razu w tym samym naczyniu).
Gdy będzie płynny, ostrożnie dodaj wrzątek i szybko zamieszaj. Delikatnie obracając naczyniem (pomagałam sobie łyżką), rozprowadź równomiernie karmel na ściankach formy. Odstaw do wystudzenia.
Nastaw piekarnik na 170°C.
Zmiksuj ze sobą mleko, jajka i esencje waniliową. Przelej płyn do przygotowanej wcześniej formy. Na dno blachy wlej wodę (aby naczynie było zanurzone na ok 2-3 cm). Piecz przez 60 minut. Przed wyjęciem sprawdź wykałaczką czy już upieczone (nie powinno się kleić do patyczka).
Wyjmij, odstaw do całkowitego wystudzenia i wstaw do lodówki na minimum 2 godziny.
Podawaj z ulubionymi owocami.

Francja: Paris – Brest

Składniki:

• 250ml wody
• pół łyżeczki soli
• 100g masła 82%
• 200g mąki pszennej tortowej
• 4 jajka M
• płatki migdałowe (ok 50g) + 1 zółtko

+rękaw cukierniczy z tylkami lub szpryca + cukier puder do posypania

Krem:

• 8 żółtek M w pokojowej temperaturze
• 250g cukru + ok 4-5 łyżek wody
• 250g miękkiego masła 82%
• masa pralinkowa (taka jak tu) – zamiast możecie dodać zmielone migdały +zmielone orzechy (po ok 50g)

Czas: ok 90 minut
Składniki na ok 8 porcji

Do rondelka wlej wodę, dodaj sól i masło, podgrzewaj do zagotowania. Zdejmij z ognia, wsyp od razu całą mąkę, energicznie zamieszaj (ciasto natychmiast zgęstnieje). Postaw ponownie na ogień i cały czas mieszając podgrzewaj jeszcze przez ok 3-4 minuty.
Odstaw do przestudzenia – na ok 5-7 minut (powinno być ciepłe, ale nie gorące) i dodawaj stopniowo po jednym jajku, cały czas mieszając. Możesz użyć miksera z końcówkami do ciasta  – będzie szybciej.
Nastaw piekarnik na 180 °C, grzanie góra dół, lub 170°C – termoobieg.
Na papierze do pieczenia odrysuj kształt koła, przełóż pergamin na blachę. Ciasto włóż do rękawa i wyciśnij je na kształt koła – 2-3 okręgi na spód (ciasto do siebie przylegające) + 1-2 na górę. Jeśli zostanie trochę ciasta, możesz od razu zrobić mniejsze ptysie.
Uformowane ciasto posmaruj żółtkiem i obsyp płatkami migdałowymi, delikatnie je dociskając.
Piecz przez ok 20-25 minut, odstaw do całkowitego wystudzenia.
W międzyczasie przygotuj krem: w rondelku rozpuść cukier z wodą, zagotuj, aż płyn osiągnie temperaturę 120C – jeśli nie masz termometru, użyj widelca, zanurz go w płynie, jeśli po wyjęciu ciągnie się jak nitki, syrop jest gotowy. Odstaw do przestudzenia (powinien dalej być ciepły, ale nie za zimny bo zgęstnieje).
Przełóż żółtka do miski, stopniowo, małym strumieniem wlewaj syrop cały czas ubijając żółtka mikserem (na małych obrotach). Gdy składniki się połączą, miksuj jeszcze przez ok 3 minuty na najwyższych obrotach. Następnie stopniowo dodawaj miękkie masło (po ok łyżce). Na koniec dodaj masę pralinkową.
Przekrój ciasto ostrym nożem, odcinając wierzch. Krem przełóż do rękawa i wyciśnij na przekrojone ciasto, przykryj drugą połową.
Przed podaniem posyp cukrem pudrem.
Do tego ciasta bardzo pasują truskawki:)