Raz – do przygotowania tego dania potrzebujesz tylko 3 składników (nie liczymy przypraw :>)
Dwa – proste do wykonania
Trzy – w każdą środę o 13:00 nowy przepis
Składniki:
- opakowanie wafli tortowych 150 g (np. takie)
- puszka gotowej masy kajmakowej (np. ta )
- 100 g słonych orzeszków ziemnych (tak, wybierz koniecznie solone)
Czas: ok 20 minut + kilka godzin na schłodzenie i „dociśnięcie”.
Hint1: zamiast masy kajmakowej możesz dodać np. rozpuszczoną czekoladę (na 100 g czekolady weź 4 pełne łyżki mleka, najlepiej 3,2%, roztop w kąpieli wodnej, wymieszaj i odstaw do przestudzenia, smaruj wafle). Będą także pasować wszelkie kremy na bazie masła.
Hint2: orzeszki ziemne możesz zastąpić np. włoskimi/laskowymi czy migdałami, możesz również zmieszać i dodać wszystkie razem (szaleństwo ^^). Nie rezygnowałabym jednak całkowicie z solonych orzeszków ziemnych – idealnie przełamują intensywnie słodki smak masy kajmakowej.
Hint3: Orzechy trzeba dość drobno posiekać (ale nie na proszek, mimo wszystko powinno chrupać, szanujmy się), w przeciwnym razie podczas dociskania, wafle mogą się pokruszyć.
Hint4: zdecydowanie smaczniejsza (i również mniej słodka) jest masa kajmakowa zrobiona własnoręcznie – puszkę mleka skondensowanego włóż do garnka z wodą (puszka powinna być całkowicie zanurzona), doprowadź do wrzenia, zmniejsz ogień na minimum i gotuj pod przykryciem przez ok 60 – 70 minut (dla puszki o masie 450 – 500 g). Następnie zlej wodę, ostrożnie wyjmij puszkę i odstaw do całkowitego (inaczej wystrzeli kilka metrów w górę i boleśnie poparzy w czółko – wiem co mówię ;3) wystudzenia.
Hint5: w trakcie nakładania masy postaraj się aby warstwa była równomierna i dobrze weszła w otwory wafla (powinna mieć grubość ok 0,5 cm), dzięki temu całość dobrze się sklei.
Przygotowanie:
Masę kajmakową wyjmij z puszki, przełóż do garnka i podgrzej na małym ogniu cały czas mieszając.
Masa powinna zrobić się bardziej płynna, ale dalej gęsta (zajmuje to ok 5 minut).
Orzechy posiekaj na drobne kawałki ostrym nożem.
Wafle ostrożnie otwórz, połamane od razu odstaw (albo zjedz), rozsmaruj porządnie (zwłaszcza na brzegach – nie mogą być suche bo się nie skleją) na pierwszym waflu warstwę kajmaku, posyp orzechami i delikatnie przyciskając połóż drugi wafel.
Posmaruj z wierzchu kajmakiem, dodaj orzechy, potem kolejny wafel i tak dalej. Pamiętaj, żeby górny wafel pozostał suchy (nadzienie ma być tylko pomiędzy warstwami).
Na koniec przełóż pischingera na deskę, przykryj druga deską i obciąż – ja wzięłam formę do pieczenia wypełnioną ziarnami fasoli.
Ważne, żeby całość była równomiernie obciążona i warstwy dokładnie się skleiły ze sobą.
Wstaw ostrożnie do lodówki na min 8 godzin (optymalnie 12).
Gotowy pokrój na kawałki. Podawaj od razu 🙂