Kiedyś wydawało mi się, że upieczone w domu bułki nigdy nie będą tak smaczne, jak te z piekarni. Do głowy by mi również nie przyszło, że zamiast piekarnika można wykorzystać patelnię. To było kilkanaście lat temu, w międzyczasie nauczyłam się gotować, założyłam bloga kulinarnego i zaczęłam eksperymentować z nowymi przepisami. Bułki z patelni robiłam już kilkukrotnie, przeważnie w lecie, gdy włączenie piekarnika wiązałoby się ze znacznym wzrostem temperatury w kuchni. Przepis wielokrotnie modyfikowałam, tworząc bułki bardziej słodkie, pikantne czy słone. Ogromną zaletą jest fakt, że można je zrobić w dowolnej chwili, są bardzo proste i niezbyt czasochłonne.
Co najważniejsze, gdy zjemy je prosto z patelni, smakują znacznie lepiej niż te z piekarni. 😎
Z poniższego przepisu przygotujecie delikatne, puszyste (ale nie watowate!) bułki z chrupiącą skórką. Dodatek sera idealnie pasuje do marchewkowego ciasta, a zioła i pikantna papryka idealnie komponują się z resztą składników. Wykorzystanie soku z marchwi, zamiast startych wiórek nadaje odpowiedniej wilgotności, nie dominując smaku bułek.
Są po prostu pyszne.😋
Składniki:
zaczyn drożdżowy:
- 10 g świeżych drożdży lub płaska łyżeczka suszonych
- 1 łyżeczka cukru – ok 7 g
- 50 ml mleka pełnotłustego (3,2 lub 2%)
- 50 g mąki pszennej tortowej typ 400 -450
oraz
- 200 g mąki pszennej tortowej typ 400 – 450
- 50 g mąki pszennej pełnoziarnistej/żytniej lub graham
- 100 ml soku z marchewki (jednodniowy lub świeżo wyciśnięty)
- 1 ubite białko z jajka M lub L
- płaska łyżeczka soli
- 1 płaska łyżeczka słodkiej mielonej papryki
- 0,5 łyżeczki ostrej mielonej papryki
- 0,5 łyżeczki mielonego pieprzu
- 1 płaska łyżka (ok 18 g) masła 82-83%
nadzienie:
- 100 g tartej mozzarelli (nie z zalewy) lub innego ciągliwego sera
- pół łyżeczki suszonego tymianku, oregano oraz rozmarynu
Składniki na 6 dużych bułek
Czas: przygotowanie ok 15 minut + wyrastanie ciasta 60 minut + smażenie ok 20 minut
Hint1: bułki można zrobić z dowolnego rodzaju mąki pszennej, można również wykorzystać w całości mąkę pełnoziarnistą ale wówczas bułki będą mniej puszyste (jeśli wykorzystamy tylko pełne ziarno), z kolei wykorzystując tylko jasną mąkę pszenną, w bułkach zabraknie błonnika, ale będą za to bardziej puszyste. Kompromisem jest właśnie wykorzystanie mąki tortowej (jak w przepisie) oraz zmieszanie jej z mąką pełnoziarnistą. Mąkę typu 400 czy 450 można zamienić na typ 500 – 650.
Hint2: jeśli chcielibyście przygotować zwykłe bułki pszenne, zamiast soku z marchewki dodajcie przegotowaną wodę a jeśli wolicie bardziej maślane – sok zamieńcie na mleko. Wówczas zrezygnujcie również z przypraw: papryki oraz pieprzu.
Hint3: dodatek sera nie jest konieczny, przy tradycyjnych bułkach całkowicie go pomijamy, ale zachęcam Was do spróbowania. Moim zdaniem ser do marchewki pasuje idealnie.
Hint4: idealna patelnia do przygotowania tych bułek powinna mieć grube dno i być dość wysoka, takie głębokie patelnie równomiernie rozprowadzają ciepło wewnątrz, gwarantują również, że pieczywo nie będzie w środku surowe, lepiej wyrośnie i odpowiednio puszyste. Oczywiście można upiec je na zwykłej patelni, ale takie są znacznie smaczniejsze i delikatniejsze (bardziej puchate).
Hint5: nie uda się ich zrobić w wersji wegańskiej, tak jak mleko krowie można by zastąpić roślinnym a masło olejem słonecznikowym czy rzepakowym, tak nie da się zastąpić białka jajka. Oczywiście jego wegańskim zamiennikiem jest aquafaba ale podczas smażenia/pieczenia nie zachowuje się tak samo jak białko – nie ma możliwości pęcznienia i urośnięcia przez co bułki będą bardziej płaskie. Możecie spróbować, aczkolwiek nie uzyskacie puchatych, delikatnych bułek.
Hint6: bułki jeśli są dobrze wyrobione (czyli gluten zaczął pracować i widać tzw siatkę glutenową podczas wyrabiania), nie wymagają smażenia na tłuszczu, nie będą się kleić. Oczywiście pod warunkiem, że usmażycie je na patelni z nieuszkodzoną powłoką. W takim przepisie, warto sięgnąć po patelnie do smażenia bez tłuszczu. Można również oprószyć bułki delikatnie mąką i dopiero wówczas położyć na patelni albo dodać minimalną ilość oleju.
Hint7: zamiast patelni można je upiec w piekarniku. Ok 15 minut w 180°C powinno wystarczyć, chociaż nie robiłam ich w tej sposób – zawsze na patelni.
Hint8: bułki muszą smażyć się na średnim ogniu, dzięki temu zdążą odpowiednio podrosnąć i nie będą surowe w środku. Ja korzystam z kuchenki indukcyjnej o skali mocy 0-9. Najpierw rozgrzałam patelnię na 6, położyłam bułki a następnie od razu zmniejszyłam moc do 4 i smażyłam przez kilka minut. W zależności od wielkości bułek czas smażenia będzie inny. Moje są dość duże, z każdej strony smażyły się przez ok 6 minut.
Hint9: tartą mozzarellę można zastąpić innym serem, ważne aby nie był z zalewy, czy po prostu zbyt mokry ponieważ może pojawić się zakalec albo bułki w tym miejscu będą surowe.
Przygotowanie:
1). Do miski, w której będziesz przygotowywać ciasto wykrusz świeże drożdże, dodał łyżeczkę cukru, 50 g mąki pszennej, 50 ml letniego mleka, zamieszaj, przykryj z wierzchu kuchenną ściereczką i odstaw na 10 minut aby zaczyn podrósł.
2). W międzyczasie ubij białko z jajka na sztywno oraz w osobnej misce połącz mąkę z solą i przyprawami.
3). Do podrośniętego zaczynu dodaj białko, mąkę z solą i przyprawami oraz 100 ml soku z marchewki, zagnieć gładkie ciasto (na początku będzie się kleić do dłoni, to całkowicie normalne).
4). Aby ciasto było odpowiednio elastyczne trzeba je zagniatać przez 5 -7 minut.
5). Rozpuść na małej patelni/w garnuszku czy mikrofali masło – powinno być płynne ale nie gorące i dodaj do ciasta. Zagnieć do połączenia składników. Jeśli chcesz dodać orzechy/ziarna lub bakalie – zrób to teraz.
6). Przykryj ciasto z wierzchu folią spożywczą lub kuchenną ściereczką i odstaw do wyrośnięcia na 45 minut – w tym czasie ciasto podwoi swoją objętość.
7). Gdy ciasto podrośnie, przełóż je na blat/stolnicę lub sylikonową matę. Jeśli będzie lekko kleić się do dłoni, oprósz blat minimalną ilością mąki i dopiero wówczas połóż na nim ciasto.
8). Podziel je na 6 równych części, uformuj kulki o możliwie takiej samej wadze i wymiarach (u mnie bułki miały po ok 86-88 g,7 cm średnicy i 2 cm grubości). W małej miseczce wymieszaj rozmaryn, oregano i tymianek. Na środek każdej bułki nałóż łyżkę tartej mozarelli i dodaj płaską łyżeczkę zmieszanych ziół. Sklej brzegi bułki, tak aby farsz nie wyciekł uformuj kulkę i lekko spłaszcz, a następnie przykryj kuchenną ściereczką i daj w spokoju podrosnąć przez 5 do 10 minut, dłużej nie trzeba.
9). Jeśli masz patelnię, na której można smażyć bez tłuszczu, wystarczy jak ją rozgrzejesz. Jeśli nie – czystą patelnię wysmaruj odrobiną oleju (płaska łyżeczka, nie więcej) – najlepiej zrobić to za pomocą pędzla, chodzi o to aby na patelni znajdowała się cienka warstwa oleju, dzięki której bułki się nie przykleją. Jeśli dodasz za dużo, nadmiar wytrzyj kuchennym ręcznikiem papierowym.
10). Rozgrzej patelnię na średnio dużym ogniu, a następnie zmniejsz na średni/mały. U mnie, w kuchence indukcyjnej skala jest od 0 do 9, czyli średnia moc to około 5, a mała będzie na poziomie 3-4. Ja ustawiam na 6, a po rozgrzaniu (ok 1 minuty) i położeniu bułek zmniejszam na 4.
11). Ułóż 3 bułki na patelni w odstępach ok 4 cm i przykryj pokrywką. Pokrywkę zdejmij po 5 minutach (tyle wystarczy aby bułki porządnie podrosły i zwiększyły swoją objętość) i kontynuuj smażenie przez ok 5-7 minut. Po ok 6-7 minutach od rozpoczęcia smażenia unieś bułki i sprawdź czy spód się zrumienił. Jeśli będą jasnobrązowe, przewróć na drugą stronę (już bez pokrywki) i smaż kolejne 5-7 minut. Czas smażenia zależny jest od wielkości bułek. Reasumując każdą stronę smażymy ok 7-10 minut, po 5 minutach zdejmujemy pokrywkę, nie przykrywamy pokrywką po przewróceniu bułek.
12). Usmażone bułki zdejmij z patelni, przestudź a w międzyczasie usmaż kolejną porcję.
13). Najsmaczniejsze są jeszcze ciepłe. 😋
Partnerem wpisu jest sklep patelnie tytanowe