Chyba nigdy w przeciągu kilku dni nie zjadłam tyle mielonego mięsa jak ostatnio.
Nie powiem, to było bardzo dobre mięso, ale trochę zaczyna mi się nudzić – od szaszłyków, po kotlety, farsze, zapiekanki, wszystko mielone ;).
Jak znalazłam informacje o serbskiej pljeskavicy, chciałam machnąć ręką, ale zaciekawił nie fakt, że do środka dodają kremowy serek. Nie żółty, nie parmezan czy mozarellę, tylko zwykły naturalny kremowy serek.
Trzeba było wypróbować ;).
Pljeskavica to duży kotlet z mielonego mięsa popularny na całych Bałkanach ale podobno najmocniej przywiązani są do niego Serbowie.
Najczęściej przygotowywany z łopatki wołowej z dodatkiem karkówki wieprzowej ale samych wariantów jest znacznie więcej, w zależności od regionu.
SERBIA – PLJESKAVICA
Składniki:
- 400 g siekanej lub mielonej łopatki wołowej
- 200 g mielonej karkówki wieprzowej
- 4 duże ząbki czosnku bardzo drobno posiekane lub przeciśnięte przez praskę
- 2 duże, bardzo drobno posiekane cebule
- 1 ostra papryka chilli, drobno pokrojona (bez ziaren)
- 4 łyżki naturalnego serka śmietankowego (np Bieluch czy Philadelphia)
- pół łyżeczki soli
- szczypta pieprzu
- 3 – 4 łyżki oleju do smażenia
Składniki na 2 konkretne porcje
Czas ok 15 minut + 2 godziny na schłodzenie
Przygotowanie:
1). Połącz wszystkie składniki zagniatając je ze sobą (oprócz serka). Doprawić solą i wyrobić na jednolita masę.
2). Uformuj cztery spore placki.
3). Na środek dwóch placków wyłóż po 2 łyżki serka , przykryj z wierzchu drugim plaskiem mięsa, dobrze dociskając.
4). Wstaw mięso na minimum godzinę do lodówki (optymalnie 2-3 godziny).
5). Na patelni grillowej (lub na grillu) rozgrzej olej i usmaż z dwóch stron kotlety.
6). Podawaj gorące, z warzywami lub w kanapce, jak burgera.
SZWAJCARIA – CHOLERA
Nie doszukałam się informacji skąd nazwa tego dania, bo chociaż brzmi dość nietypowo, jest to po prostu forma zapiekanki warzywno serowej zapiekanej w cieście. Bardzo smacznej, bardzo kalorycznej i zdecydowanie wartej bliższego poznania.
Składniki:
Ciasto (na formę o średnicy ok 24 – 26cm):
- 300 g mąki pszennej typ 450
- 1 łyżeczka soli
- 150 g zimnego masła w kawałkach
- kilka łyżek zimnej wody (ok. 4 -5)
+ roztrzepane żółtko do posmarowania
Nadzienie:
- 400 g ugotowanych w mundurkach ziemniaków
- 300g pora (głównie biała część)
- 2 duże kwaśno – słodkie jabłka o zwartym miąższu
- 150g startego sera raclette (lub mix tartej mozarelli, parmezanu i np goudy)
- 2 łyżki oleju słonecznikowego
- pół łyżeczki soli
- 1 łyżeczka świeżo zmielonego pieprzu
- 1 łyżeczka świeżo startej gałki muszkatołowej
Czas: ok 90 minut
Składanki na 6-8 porcji
Przygotowanie:
1). Z podanych składników zagnieć szybko ciasto, wstaw je na 30 – 45 minut do lodówki owinięte folią spożywczą.
2). W międzyczasie przygotuj nadzienie: pory pokrój w krążki i podsmaż je na rozgrzanym oleju.
3). Jabłka obierz ze skórki, pokrój na ćwiartki a następnie na plastry i dodaj do podsmażonych porów.
4). Na koniec dorzuć ugotowane w mundurkach i obrane ziemniaki pokrojone w kostkę.
5). Dodaj przyprawy, wymieszaj i duś na małym ogniu ok 10 minut.
6). Odstaw do wystudzenia. Do zimnego farszu dodaj starty ser.
7). Rozwałkuj połowę ciasta na grubość ok 4mm, przełóż na dno formy + na brzegi i nakłuj widelcem. Rozłóż równomiernie farsz.
8). Resztę ciasta pokrój w paski, połóż na wierzchu nadzienia łącząc z brzegami ciasta. Z wierzchu posmaruj roztrzepanym żółtkiem.
9). Wstaw do nagrzanego piekarnika, piecz ok 30-40 minut na jasno brązowy kolor.
Jedz ciepłe.