Pizza powinna być z dużą ilością sera, dobrym, chrupiącym mięsem, pieczarkami, aromatycznym sosem i na cienkim ale dobrze wypieczonym cieście.
Żadnej zwiędniętej zieleniny, konserw, owoców morza a już na pewno ananasów ani innych owoców (mówimy głośne NIE hawajskiej).
Żadnych dziwnych wynalazków, klasycznie i bez udziwnień.
Tak do dzisiaj wyglądał mój ideał.
I pewnie dalej by tak było, gdyby nie zachciało mi się eksperymentować. 😉
Obecnie jestem w szale kupowania bakalii, bardzo dobrej jakości bakalii i szukam sposobów na ich nietypowe ale koniecznie smaczne zastosowanie.
Dawno nie robiłam pizzy i pomyślałam, że właściwie czemu nie zrobić jej inaczej.
Ale tak całkowicie inaczej.
Wyzwanie było spore, bo uparłam się, żeby ciasto pozostało bez zmian – czyli dokładnie takie same jakie przygotowuję zazwyczaj.
I wiecie co?
Udało się 🙂
Puszyste, grube ciasto przyjemnie kontrastuje ze słodkim sosem i chrupiącymi dodatkami.
Jest ciekawą, zdrowszą i przede wszystkim smaczną alternatywą dla tradycyjnych słodkich ciast.

A przepis jest tak prosty, że aż żal nie wypróbować.
To jak?
Robimy? 

Składniki:
Ciasto: 

  • ok 150 g mąki pszennej typ 450 i 150 g mąki pszennej pełnoziarnistej (możesz zastapić ją tortową, ale ciasto będzie mieć mniej błonnika)
  • 15 g świeżych drożdży
  • 250 ml letniej wody
  • łyżeczka soli
  • łyżka płynnego miodu (lub cukru)
  • 2 łyżki oliwy z oliwek lub oleju słonecznikowego

Nadzienie: 

  • ok 120 g daktyli
  • 1 duży dojrzały banan
  • 50 g jagód goji (możesz zastąpić żurawiną)
  • 50 g orzechów brazylijskich 
  • 30 g płatków migdałowych
  • 5 pełnych łyżek mielonych orzechów włoskich (mogą być też laskowe lub migdały)
  • 1 łyżka mielonego siemienia lnianego
  • 1 łyżka otrąb owsianych
  • szklanka mleka 2% (250 ml)
  • 2 żółtka z dużych jajek
  • 1 łyżka mąki pszennej tortowej
  • 1 łyżeczka miodu
  • 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
  • nasiona z 1 laski wanilii

Czas: ok 90 minut (+ 24 h na wyrastanie ciasta, lub minimum 3 jeśli nie masz tyle czasu).
Składniki na 1 dużą lub 2 małe pizze.

Hint1: ze względu na ilość składników najlepsze będzie grube ciasto – mamy pewność, że dobrze się upiecze i nie oklapnie od ilości nadzienia.
Hint2: suche składniki (mielone orzechy, siemię, otręby) są niezbędne, aby odizolować płynny sos od ciasta – dzięki temu zakalec nie ma szans powstać, a dodatkowo złagodzą one słodki smak nadzienia oraz dostarczą cennego i zdrowego błonnika. Opcjonalnie możesz zostawić np tylko orzechy i siemię, albo orzechy + otręby.
Hint3: najlepiej wziąć daktyle świeże lub suszone z pestką, nie są tak wiórowe jak te zwykłe i mają więcej słodyczy, dzięki czemu nie musimy już niczym dosładzać naszej pizzy.
Hint4: 24 godziny to odpowiedni czas aby drożdże porządnie się „przegryzły” i ciasto nie miało drożdżowego posmaku oraz było chrupiące. Warto tak zaplanować czas aby odstawić ciasto do wyrastania na całą dobę w lodówce.
Hint5: jeśli jednak masz tylko kilka godzin, zrób inaczej: uformowane ciasto odstaw w ciepłe miejsce na 1 godzinę do wyrośnięcia, następnie zagnieć je ponownie, podziel na dwie równe kulki (lub zostaw w całości jeśli będziesz robić jedną pizzę) i  wstaw do lodówki na minimum 2 godziny (pamiętaj, że im dłużej się schłodzi tym lepiej będzie smakować), następnie zagnieć i zabierz się za pieczenie.
Hint6: jeśli zamiast jagód goji weźmiesz żurawinę, ją również namocz w gorącej wodzie.

Przygotowanie:
Ciasto: do miski wykrusz drożdże, dodaj łyżkę miodu, łyżkę mąki oraz 3 łyżki letniej wody. Wymieszaj, aż  uzyskasz w miarę jednolitą konsystencję. Przykryj ściereczką bawełnianą i odstaw w ciepłe miejsce do wyrośnięcia – ok 10-15 minut.
Do dużej miski wsyp przesianą przez sito mąkę  (dzięki temu lepiej się napowietrzy) i dodaj wyrośnięty zaczyn oraz stopniowo resztę wody. Wyrabiaj cierpliwie ręką przez kilkanaście minut, najlepiej zagniatając ciasto do środka i ugniatając.
Ciasto powinno być zwarte, elastyczne i nie lepić się do rąk. Jeśli za bardzo się lepi – dodaj trochę mąki, jeśli w ogóle się nie lepi – dodaj więcej wody.
Na sam koniec dodaj sól wymieszaną z oliwą i ponownie zagnieć, aż ciasto wchłonie cały tłuszcz.
Gotowe przykryj ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce na godzinę. Po tym czasie ponownie je zagnieć i wstaw na kilka godzin do lodówki. W ostatnim etapie ponownie zagnieć i podziel na dwie części (lub zostaw w jednym kawałku jeśli to ma być jedna pizza) i wstaw na kolejne kilka godzin (min 6 – 7 h do lodówki) a najlepiej zostaw na całą noc.
Po tym czasie ciasto ponownie ugnieć, aby je odgazować.

Nadzienie: połowę mleka zagrzej w niewielkim rondelku dodając do niego odrobinę mielonego cynamonu i ziarna z 1 laski wanilii. Resztę wymieszaj trzepaczką z dwoma żółtkami, miodem i łyżką mąki pszennej. Gdy mleko się zagotuje dodaj resztę płynu z dodatkami, zamieszaj. Gotuj na małym ogniu cały czas mieszając aż masa zgęstnieje (jak budyń lub gęsta śmietana). Gotową masę zdejmij z ognia do wystudzenia.
Jagody goji zalej gorącą wodą aby zmiękły (dzięki temu nie spalą się podczas pieczenia i będą bardziej miękkie) i odstaw na kilka minut. Gdy ostygną, przecedź je przez sito.
Z daktyli usuń pestki, dodaj do nich połowę ugotowanego budyniu i zmiksuj blenderem na papkę.To będzie nasz sos do pizzy:)

Ciasto na pizzę rozwałkuj wałkiem a następnie uformuj dłońmi grubszy brzeg. Przykryj ściereczką i odstaw na 10 minut aby jeszcze trochę podrosło.
Następnie na całej powierzchni ( z wyjątkiem brzegów) rozłóż sos daktylowy. Dodaj odsączone jagody goji, płatki migdałowe i posiekane orzechy brazylijskie.
Na bakalie połóż pokrojonego banana, oblej go resztą budyniu i posyp z wierzchu cynamonem.
Wstaw pizzę do piekarnika nagrzanego do 220 ºC (grzanie góra – dół) na środkową półkę. Piecz ok 12 – 15 minut aż ciasto lekko się zarumieni i będzie jasno brązowe. Podawaj ciepłe.
Smacznego <3