Już za chwilę oficjalne rozpoczęcie Euro 2016, a ja mam dla was przepisy na sobotnie mecze.
Moja dzisiejsza propozycja to: albańskie kotleciki z mięsa mielonego vs szwajcarskie placki ziemniaczane.
Gotowi?
Albania: Gofte
Składniki:
- 300g podwójnie mielonego mięsa wołowego
- 300g podwójnie mielonej jagnięciny
- jedna średnia cebula
- 2 ząbki czosnku
- natka pietruszki
- świeże liście mięty
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- 2 łyżki zimnej wody
- przyprawy: pieprz, sól, cynamon, kmin rzymski, kolendra, chilli
Czas: ok 45 minut
Porcja dla 4 osób.
Wymieszaj oba rodzaje mięsa, dodaj do niego 2 łyżki oliwy, 2 łyżki wody, przyprawy, bardzo drobno posiekaną cebulę i wyciśnięty przez praskę (lub starty na tarce) czosnek. Posiekaj drobno natkę i miętę (ilość po ok 3-4 pełne łyżki, ale dodaj wg uznania) i połącz z mięsem.
Zwilż dłonie zimną wodą, podziel masę na równe części i zagnieć kotleciki w kształcie cygara (ok 1,5-2cm grubości i 9-10cm długości).
Na patelni rozgrzej 2 łyżki oliwy. Smaż na średnim ogniu z każdej strony na brązowy kolor. Możesz również je zgrillować na tacce do grillowania.
Podawaj ciepłe z ajwarem, jogurtem naturalnym lub dowolnym sosem.
Szwajcaria: Rösti
Składniki:
- 300g surowych ziemniaków
- 300g ugotowanych w mundurkach ziemniaków
- sól, pieprz
- natka pietruszki
- czosnek
- olej do smażenia
- kwaśna śmietana lub jogurt do polania
Czas: ok 30 minut
Porcja dla 4 osób.
Ugotowane ziemniaki obierz ze skórki, zetrzyj na tarce o grubych oczkach. W osobnym naczyniu zetrzyj na tych samych oczkach surowe ziemniaki. Odsącz je na sitku z całego płynu porządnie wyciskając. Połącz oba rodzaje ziemniaków, dodaj wyciśnięty przez praskę czosnek, posiekaną pietruszkę, sól (mniej więcej łyżeczka), pieprz (ok pół łyżeczki) i zmieszaj wszystko razem (najlepiej i najdokładniej zrobisz to ręką).
Zwilż lekko dłonie olejem i uformuj z masy placki o wymiarach ok 8x6cm i grubości ok 1,5cm (zbyt cienkie mogą się rozrywać.
Smaż na jasno brązowy kolor z każdej strony na średnim ogniu.
Jeszcze ciepłe polej śmietaną, lub innym sosem.
Kto jest tym razem waszym faworytem? Albania czy Szwajcaria? 🙂