Raz – do przygotowania tego dania potrzebujesz tylko 3 składników (nie liczymy przypraw :>)
Dwa – proste do wykonania
Trzy – w każdą środę o 13:00 nowy przepis – dzisiaj ostatni z tej serii 🙂
Składniki:
- 3 białka z jajek L
- 150 g drobnego cukru
- gotowy krem śmietankowy/waniliowy lub bita śmietana
+ 2 łyżki przyprawy do piernika (najlepiej mieszanki z anyżem lub dodatkowo pół łyżeczki mielonego anyżu), szczypta soli, łyżeczka soku z cytryny
Składniki na 1 dużą bezę
Czas ok 20 minut + 90 minut na pieczenie
Hint1: chociaż przygotowanie bezy jest bardzo proste, wymaga cierpliwości i braku improwizacji – tutaj obowiązują twarde zasady, których należy się bezwzględnie trzymać aby wyszła nam beza doskonała. Nie szalejemy, hamujemy wodze kulinarnej fantazji i pokornie wypełniamy po kolei wszystkie punkty przepisu.
Hint2: jajka powinny mieć temperaturę pokojową, do piany nie może dostać się ani odrobina, ani tycia kropelka żółtka, bo nie wyjdzie – w tym celu polecam rozbić jajka w osobnych naczyniach, sprawdzić, czy białka są całe i czyste, dopiero wtedy przełożyć do miski, w której będziemy ubijać.
Hint3: miska musi być metalowa lub szklana, w temperaturze pokojowej, czysta i wytarta do sucha. W plastikowej zawsze jest ryzyko, że na ściankach (nawet jeśli tego nie wyczujemy organoleptyczne) będzie śladowa ilość tłuszczu, a wówczas beza się nie uda.
Hint4: używamy drobnego cukru do wypieków, nie pudru ani nie zwykłego kryształu. Bezę ubijamy do momentu, aż cukier się w niej rozpuści, co można łatwo sprawdzić – rozcierając odrobinę masy między palcami, kryształki cukru nie powinny być wyczuwalne – jeśli są, ubijamy dalej.
Hint5: bezę bardzo łatwo jest przebić, warto na początku trzepaczką ręczna lekko spienić, dodać sól, dopiero potem miksować, ale należy przerwać, zanim biała będą sztywne – inaczej możemy przebić i nie wyjdzie. Ubijamy do momentu pojawiania się kopczyków z piany, ale przy przechyleniu miski, piana ma lekko się ruszać, tj zjeżdżać ze ścianek. Na tym etapie zaczynamy dodawać partiami (to bardzo ważne!) cukier. Zbyt szybkie dodanie za dużej ilości cukru spowoduje, że beza się nie ubije, a 'popłynie’.
Przebite białka grupują się w obłoczki, wyglądają na zważone i zaczynają podchodzić wodą. Takie białka nie nadają się już do pieczenia.
Hint6: ubijanie zaczynamy od niskich obrotów, dopiero na etapie dodawania cukru, zwiększamy na wysokie.
Hint7: prawidłowo ubita piana jest sztywna, błyszcząca i bardzo gęsta. Ubijaczka pozostawia na bezie wyraźny ślad, nabrana na łyżkę trzyma kształt.
Hint8: ubitą pianę pieczemy natychmiast, zwlekanie działa na niekorzyść , dlatego piekarnik musi być wcześniej przygotowany.
Hint9: beza jest bardzo słodkim deserem, dlatego jako dodatek polecam delikatne kremy, bitą śmietanę lub musy owocowe. Będą pasować do niej cytrusy (nie do kremu, tylko na wierzch), jak i wszelkie kwaskowe owoce – dla przełamania słodyczy.
Hint10: zamiast 1 bezy, można zrobić kilka mniejszych bezików – wówczas czas pieczenia skracamy do ok 45 minut.
Hint11: beza może popękać, to całkowicie normalne 🙂
Hint12: beza wg tego przepisu nie będzie śnieżnobiała, po pierwsze z powodu przyprawy do piernika, po drugie, od wysokiej temperatury. Ale dzięki temu nie musimy wydawać majątku na opłacenie rachunku za prąd (białe bezy suszy się przez ok 6 godzin w temperaturze 80 – 90 ºC) i mamy pewność, że beza nie opadnie tylko będzie trzymać fason (dzięki zapieczeniu przez kilka minut w 180 ºC).
Przygotowanie:
1). Nastaw piekarnik na 180 ºC (grzanie góra – dół lub 170 ºC termoobieg).
2). Białka wbij do czystej i suchej metalowej miski, roztrzep trzepaczką aż lekko się spienią, dodaj szczyptę soli i następnie mikserem ubij prawie na sztywno – piana ma być prawie sztywna – przy przechylonej na bok misce, beza powinna być ubita ale jeszcze nie ma się trzymać naczynia – powinna minimalnie spływać.
3). Na tym etapie zacznij dodawać cukier – po jednej łyżce i miksuj na wysokich obrotach. Dopiero gdy cukier się rozpuści, dodaj kolejną łyżkę cukru. Powtarzaj aż oba składniki się połączą a cukier całkowicie rozpuści (mi zajęło to ok 10 minut).
4). Do piany dodaj łyżeczkę soku z cytryny, zmiksuj a następnie dodaj 1 płaską łyżkę przyprawy do piernika. Zmiksuj.
5). Blachę do pieczenia wyłóż papierem, na środku ołówkiem narysuj okrąg o średnicy ok 25 cm.
6). Pianę przełóż na blachę, wyrównaj brzegi formując w miarę równe koło i wstaw od razu do piekarnika na niższą półkę (jedna niżej od środkowej).
7). Po 5 minutach zmniejsz temperaturę do 140 ºC (termoobieg – 130 ºC) i piecz a właściwie susz przez 90 minut (bez otwierania piekarnika).
8). Po tym czasie zostaw bezę do całkowitego wystudzenia, nie otwierając piekarnika.
9). Do kremu lub już ubitej śmietany dodaj łyżkę przyprawy do piernika, zmiksuj krótko – do połączenia składników i przełóż na bezę.
10). Udekoruj według uznania i smaku – u mnie mieszanka orzechów i odrobina gorzkiego kakao 😉