Nigdy nie rozumiałam i chyba już nie zrozumiem uwielbienia dla francuskich croissant’ów. Smaczne, zwłaszcza jak ciepłe, ale do naszych tradycyjnych, tych prosto z polskich piekarni się nie umywają. Od zawsze jestem zdania, że nasz chleb i ogólnie pieczywo (no, może pomijając turecki pide, czy armeński lawasz) jest zdecydowanie jednym z najlepszych jakie można zjeść. A swojskie rogaliki…mmm.. i do tego jak uda się kupić jeszcze gorące – nic tylko zajadać^^.
Ponieważ dzisiaj Dzień Rogalika, mam dla Was przepis na wyjątkowo dobre, lekko maślane rogaliki śniadaniowe o kruchej, chrupiącej skórce i mięciutkim, dobrze zawiniętym środku.
Najlepsze są od razu po upieczeniu, ale na drugi dzień też będą smaczne.
Robimy? 🙂

Składniki:

  • 15 g świeżych drożdży
  • 25 g miodu
  • 25 g masła
  • 200 – 250 ml letniego mleka krowiego (temperatura pokojowa)
  • 1 jajko M
  • 250 g mąki pszennej typ 500 lub 550
  • 150 g mąki pszennej chlebowej typ 1050 ( lub innej z opisem „chlebowa”)
  • płaska łyżeczka soli

+ 1 małe żółtko, 2 łyżki mleka krowiego, ziarna maku/sezamu do posypania

Składniki na 6 sporych rogalików
Czas: przygotowanie – ok 30 minut, wyrastanie ciasta – ok 90 minut, pieczenie ok 15 minut, czyli samej robocizny jest ok 45 minut (do godziny).

Hint1: drożdże świeże można zastąpić suszonymi, opakowanie 7g odpowiada 25 g świeżych, więc potrzebujesz ok 5g. Uwaga przy suszonych też robimy zaczyn – ciasto wówczas znacznie lepiej wyrasta.
Hint2: tutaj idealnie pasuje mąka chlebowa typu 1050, ale z powodzeniem możesz wziąć inną. Jeśli zdecydujesz się zrobić rogaliki tylko z mąki pszennej tortowej w smaku bardziej będą przypominać bułki maślane/chałkę. Też będą smaczne, więc jeśli masz na takie ochotę – śmiało 🙂
Hint3: możesz uformować z ciasta okrąg i podzielić je na trójkąty, a następnie zawinąć, ale formowanie ciasta przez rolowanie (opisane poniżej) sprawia, że rogaliki mają bardziej zwartą strukturę i charakterystyczny kształt, dobrze znamy nam z piekarni. Spróbuj przygotować je moim sposobem – zobaczysz, są tego warte.
Hint4: możesz podzielić rogaliki na 4 (wyjdą bardzo duże) lub na 8 części, ale pamiętaj, że zbyt małe będą mniej puszyste w środku (za mało ciasta) i ich rożki szybciej przeschną. 6 sztuk według proporcji z tego przepisu daje rogaliki o wielkości idealnej do śniadaniowo – kanapkowej konsumpcji.

Przygotowanie:
1). W misce przygotowujemy zaczyn – wykrusz drożdże, dodaj miód, ok 50 ml mleka, 3 łyżki mąki pszennej, zamieszaj i odstawiam w ciepłe miejsce na 15 minut aby zaczyn podrósł.
2). Podgrzej masło, aby się roztopiło, odstaw do przestudzenia.
3). W osobnym naczyniu wymieszaj mąkę z solą.
4). Gdy zaczyn podrośnie, przełóż go w całości do mąki, dodaj 1 roztrzepane jajko i zacznij zagniatać ciasto wlewając stopniowo letniego mleka. Ja zużyłam dokładnie 220 ml, ale w zależności od wilgotności mąki, może wystarczyć 200 ml lub zużyjesz 250 ml. Najlepiej dodać 200 ml i w razie potrzeby dolać później, jeśli podczas wyrabiania ciasto będzie zbyt tępe.
5). Zagnieć gładkie ciasto – dobrze jest je wyrabiać przez  minimum 5 minut (7 jest optymalnie, ale jeśli masz robota z hakiem do wyrabiania to 5 styknie), aby gluten zaczął pracować.
6). Do ciasta wlej lekko przestudzone masło (powinno być ciepłe, ale nie gorące) i ponownie zagnieć ciasto, tak długo aż wchłonie cały tłuszcz (u mnie trwało to ok 4 minuty).
7). Przykryj folią spożywczą lub suchą, czystą ścierką bawełnianą i odstaw na godzinę w ciepłe miejsce żeby ciasto podrosło.
8). Wyrośnięte ciasto zagnieć porządnie w dłoniach, podziel na 6 równych kulek.
9). Każdą część ciasta rozwałkuj cienko na kształt  trójkąta. Nie musi to być trójkąt od linijki, ważne aby był dłuższy niż szerszy, z jednym wąskim końcem.
10). Zwijaj jedną ręką od najszerszego brzegu, drugą trzymając za węższy koniec i lekko go naciągając. 
11). Podczas zawijania, postaraj się rolować dodatkowo ciasto – tak jak kiedyś rolowało się plastelinę na cienkie walce ;). Dzięki temu rogaliki lepiej się zawiną i będą bardziej zwarte.
12). Zrolowane ciasto uformuj na kształt rogalika.
13). Rogaliki przełóż na wyłożoną papierem do pieczenia blachę w sporych odstępach – ok 4 cm z każdej strony.
15). Wymieszaj żółtko z mlekiem, posmaruj z wierzchu każdy rogalik z osobna i posyp makiem lub sezamem (u mnie biały mak – jest delikatniejszy od czarnego i mniej „wchodzi” w zęby ;>).
16). Odstaw rogaliki do podrośnięcia na 15 minut w ciepłe miejsce.
17). Nastaw piekarnik na 150 ºC (grzanie góra-dół)
18). Rogaliki włóż do piekarnika na środkową półkę.
19). Po 5 minutach zwiększ temperaturę do 190 ºC i piecz przez ok 10 -12 minut aż skórka wyraźnie się zarumieni i będzie mieć jasnobrązowy kolor.
20). Gotowe wyjmij i ostudź.
21). Podawaj lekko ciepłe z ulubionymi dodatkami. 
P.S.
Całkowicie wystudzone też są dobre 😉