Tak, wiem, rozpędziłam się.
 Jeżeli zerkniecie wstecz na ostatnie wpisy, zobaczycie, że są to same serniki 😉
 Co ja poradzę, że to z moich ulubionych ciast i że tak się fajnie złożyło, że w międzyczasie pojawił się konkurs President „Tajemnice doskonałego sernika”?
 Sami rozumiecie, aż żal było nie spróbować swoich sił w konkursie. Dzisiejszy przepis również powstał na skutek nocnej burzy mózgu (tak, nie mózgów, bo jak inni spali tylko moja głowa uczepiła się kreatywnych myśli ;>).
 Ponieważ konkurs dokładnie dzisiaj się kończy, przysłowiowym rzutem na taśmę dodaję przepis na pyszny sernik jagodowy z lawendą.
 Jeśli lubicie delikatne, puszyste ale lekko maziste serniki – będziecie zachwyceni.
 Dodatek jagód nadaje ciastu posmak lata a zapach lawendy sprawia, że z pewnością na jednym kawałku się nie skończy <3
 Jeśli jesteście ciekawi poprzednich przepisów, zerknijcie tu ⇒ sernik arbuzowy na zimno oraz tu ⇒ sernik pieczony w pomarańczach.
 Wszystkie pyszne, każdy inny <3
Składniki:
- 1 kg twarogu sernikowego z Mascarpone President (klik)
- 100 g śmietany 30 lub 36%
- 5 – 6 gałązek świeżej lub suszonej lawendy (musi bardzo intensywnie pachnieć, nie może być zleżała)
- 4 jajka M
- 100- 125 g cukru pudru
- 2 pełne łyżki mąki ziemniaczanej (ok 30 g)
- 1 płaska łyżka mąki pszennej tortowej (ok 10 g)
- ok 250 g świeżych malin (po przetarciu powinno wyjść minimum 150 g) + 2 łyżki cukru
Czas: przygotowanie ok 40 minut + pieczenie ok 50 minut
 Składniki na 12- 16 porcji
Hint1: do przygotowania sernika potrzebujecie mocno pachnącej lawendy, może być świeża lub suszona, byle nie zwietrzała. Po upieczeniu jej zapach będzie delikatnie wyczuwalny, dlatego jeśli dacie za mało – może być stłumiony przez jagody.
 Hint2: w tym przepisie celowo nie mieszam jagód z serem tylko dodaję je (a właściwie wylewam) bezpośrednio na sernik. Dzięki temu jagody po upieczeniu, w miejscu gdzie będzie ich nieco więcej pozostaną półpłynne i mocno soczyste nadając ciastu dodatkowy wymiar smaku.
 Hint3: zwróćcie uwagę aby w miarę równomiernie rozsmarować i wmieszać jagody z sernikiem (to ten śliczny wzorek na cieście przed pieczeniem). Dzięki temu smaki delikatnie się połączą i ciasto równomiernie się upiecze.
 Hint4: jagód, które zostaną wam na sitku nie wyrzucajcie. Możecie je zamrozić i dodać w upalne dni do wody lub soku, dodać do kompotu czy wykorzystać raz jeszcze i zrobić smoothie czy koktajl (przed wypiciem ponownie przecedźcie przez sitko). Takie dobra szkoda wyrzucać #zerowaste.
 Hint5: sernik po upieczeniu powinien mieć zwarte brzegi i delikatnie miękki środek, to całkowicie normalne. Gdy wystygnie, stężeje i zrobi się delikatnie puszysty.
Przygotowanie:
 1). Śmietanę przelewamy do niewielkiego rondelka, dodajemy gałązki lawendy, mieszamy i na małym ogniu, pod przykryciem doprowadzamy powoli do wrzenia. Gdy zabulgocze, odstawiamy do wystudzenia nie zdejmując pokrywki.
 2). Twaróg przekładamy do większej miski (u mnie garnek – wygodniej) i miksujemy krótko (dosłownie kilka sekund) mikserem.
 3). Wbijamy po jednym jajku, za każdym razem krótko miksując – tylko do połączenia składników.
  4). W osobnym naczyniu łączymy ze sobą mąkę pszenną, ziemniaczaną i cukier. Dodajemy do sera i ponownie miksujemy tylko do połączenia składników.
4). W osobnym naczyniu łączymy ze sobą mąkę pszenną, ziemniaczaną i cukier. Dodajemy do sera i ponownie miksujemy tylko do połączenia składników.
 5). Wystudzoną śmietankę z lawendą odcedzamy na sitku i sam płyn dodajemy do ciasta, mieszamy do połączenia składników.
 6). Do jagód dodajemy cukier i blendujemy na papkę a następnie przecieramy przez sitko – do sernika dodajemy tylko gładki, rzadki mus.
 7). Na najniższą półkę piekarnika układamy szerokie i płaskie naczynie żarodoporne, które wypełniamy do 3/4 wysokości wrzątkiem. Zamykamy piekarnik i ustawiamy temperaturę na 180 ºC (grzanie góra – dół).
 8). Formę do pieczenia wykładamy papierem (folia nie, przyklei się do ciasta). Papier układamy na samo dno lub na dno i dwa przeciwległe boki. Dzięki temu sernik przyklei się do gołych ścianek podczas pieczenia i nie opadnie.
  9). Wylewamy (tak, sernik będzie raczej rzadki) masę na formę, punktowo rozkładamy (najlepiej łyżką) porcje jagód.
9). Wylewamy (tak, sernik będzie raczej rzadki) masę na formę, punktowo rozkładamy (najlepiej łyżką) porcje jagód.
 10). Sięgamy po widelec i powolnymi, kulistymi ruchami delikatnie mieszamy jagody z ciastem (ale nie za długo, warstwy powinny być wyraźnie oddzielone).
 11). Ostrożnie wkładamy do piekarnika na środkową półkę i pieczemy przez 10 minut. Po tym czasie zmniejszamy temperaturę do 160 ºC (nie otwieramy piekarnika!) i pieczemy kolejne 40 minut.
 12). Po upieczeniu, lekko uchylamy drzwiczki aby para uleciała i w ten sposób czekamy aż sernik całkowicie wystygnie.
 13). Na zimny sernik dodałam roztopioną białą czekoladę, posypałam migdałami i sproszkowaną pitayą dla koloru 😉
 14). Wystudzony sernik wstawiamy na kilka godzin (przynajmniej 6) do lodówki aby stężał. Najsmaczniejszy jest na drugi dzień <3
 



 Przepis bierze udział w konkursie „Tajemnice doskonałego sernika” 🙂
 Trzymajcie kciuki, najlepiej wszystkie 4 😀
 
  
  
  
  
  
  
  
  
  
 