Cykl smaków dzieciństwa postanowiłam zacząć od Agnieszki Baran, autorki bloga zielona-cytryna.pl. Poznałyśmy się przy okazji projektu Marcina – Gęby internetów. Wówczas pomysł w mojej głowie dopiero kiełkował, ale wiedziałam, że to właśnie ją jako pierwszą zaproszę do współpracy.
Aga pisze z pasją, od serca. O książkach, o życiu, o sobie. Lekko, przyjemnie i ciekawie. Zaglądam do niej za każdym razem, gdy szukam nowej książki do pochłonięcia. Lubię czytać jej recenzje – w kilku słowach potrafi namówić mnie do wyboru właśnie tego konkretnego tytułu.
Jak sama o sobie mówi, jej smaki dzieciństwa to sos wybierany kawałkami chleba z gęsiarki. To kluski śląskie, marchewka z groszkiem, surówka z kiszonej kapusty, najlepsza na świecie zalewajka, schabowy z ziemniakami i mizerią oraz pyszne ciasta jej babci. Jedzenie z dzieciństwa do dziś wspomina z sentymentem. Klasyczne comfort food, do którego wraca, gdy chce choć przez chwilę znów poczuć się jak mała dziewczynka, która nie musi się o nic martwić.
Gdy poprosiłam ją o podanie 3 dań, które najbardziej kojarzą się jej z dzieciństwem, jako jedno z nich podała właśnie to, które poniżej opiszę.
Po raz pierwszy zjadła je w trakcie rodzinnej uroczystości. Od tamtej pory jej tata przygotowywał je później na wszystkie możliwe święta.
Szczęśliwym trafem nie musiałam improwizować 🙂 Agnieszce udało się zdobyć przepis na ciasto – mi pozostało tylko idealnie go odtworzyć – aby był jak najwierniejsza kopią oryginału. Przed wami przepis na pyszne, słodkie i bardzo proste do wykonania tatowe ciasto:)
Tatowe ciasto:
Składniki:
Ciasto
- 4 łyżki mąki
- 2 opakowanie kisielu w proszku (cytrynowy lub pomarańczowy bez cukru)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 4 całe jajka L
- szklanka drobnego białego cukru
Krem
- 3 szklanki mleka 2%
- 6 łyżek kaszy manny
- ¾ szklanki cukru pudru.
Do nasączenia:
- ¼ szklanki przegotowanej wody
- sok z 1 cytryny
- łyżeczka cukru
Czas: 90 minut
Nastaw piekarnik na 160°C.
Dokładnie wymieszaj suche składniki (kisiel, mąka, proszek do pieczenia). Do osobnej miski wbij całe jajka, postaw naczynie na gotującej się wodzie i ubijaj na parze mikserem (ok 10 minut), stopniowo dosypując cały cukier.
Po ubiciu jajek dodawaj po 1 łyżce zmieszanych suchych składników,ciągle mieszając (ciasto nie powinno mieć grudek).
Przełóż ciasto do wyłożonej papierem do pieczenia formy. Piecz przez 30 minut. Wyjmij i pozostaw do wystudzenia w formie.
W międzyczasie przygotuj krem:
Zagotuj mleko i wsyp do niego kaszę mannę. Ciągle mieszając, gotuj kasze na niewielkim ogniu aż do zgęstnienia. Odstaw do wystudzenia.
Następnie dodaj do masy margarynę (wyjmij kilka minut wcześniej z lodówki, żeby miała temp pokojową) i cukier puder.
Całość zmiksuj na niskich obrotach, aż wszystkie składniki dokładnie się połączą, a masa będzie miała konsystencję kremu.
Ciasto przekrój na 2-3 równe krążki, po przekrojeniu nasącz wodą z sokiem z cytryny i cukrem (można bez). Kremem przełóż wszystkie warstwy.
Opcjonalnie, jedną z nich możesz zastąpić powidłami śliwkowymi. Resztę kremu nałóż na wierzch i boki ciasta. Udekoruj sezonowymi owocami.
Gotowe ciasto wstaw do lodówki na minimum 30 minut aby krem zastygł.
P.S.
Niedługo kolejny wpis z tej serii:)