Ostatnio narzekałam (i wciąż narzekam) na ogromny deficyt wolnego czasu. Nyan Cat week zmotywował mnie na tyle, że od razu po powrocie z fabryki zaszywałam się w kuchni. Cały dzień myślałam o tych cholernych kolorach, o tym, żeby dania stworzone były głównie ze składników odpowiadających barwie danego dnia. Nie było to zbyt proste. Nawet doszło do bitwy o kurki z Nolajfem – dla mnie były pomarańczowe, a on się upierał, że Gesleru powiedziała, że żółte, więc takie są. (Były pomarańczowe, a po usmażeniu brązowe – i gdzie niby ta  żółć?Hę?). 

Priorytetem był wygląd oraz smak. Jest mnóstwo przepisów na przepiękne dania o paskudnym smaku, lub przepyszne paskudztwa. Dla mnie najważniejsze było połączenie obu, bo ja to potem po prostu zjadałam. 🙂

Parokrotnie plułam sobie w brodę, że zaparłam się nie używać barwników spożywczych. Było by znacznie szybciej, chociaż pewnie i satysfakcja mniejsza.;). 

Niektóre pomysły w trakcie realizacji okazywały się totalną porażką i trzeba było zrobić coś na szybko, bo codziennie musiał być nowy wpis. Męczące, ale bardzo motywujące. Polecam każdemu, kto ma słomiany zapał i wielkie trudności z systematycznością. Wciąga i mobilizuje.

Cieszę się, ze mam już ten maraton za sobą i niczego nie żałuję.

Dzisiaj podsumowanie. Tęczowy deser. Wiem, mogłam pójść na łatwiznę i zalewać po kolei 6 różnych galaretek, ale to by było zbyt proste i mniej smaczne.

Enjoy.

Składniki na ok 4 porcje.

Czas: 1 i 1/2 dnia – bo każda z wartw musi całkowicie zastygnąć.

Samej robocizny  będzie max 60 minut.

Kalorie – niezbyt dużo, w wolnej chwili przeliczę.

Fiolet:

  • 200 ml kompotu ze śliwek, żurawin, czarnej porzeczki i wiśni (lub idź na łatwiznę – zmieszaj sok z wiśni + śliwek)
  • łyżeczka żelatyny
  • 2 łyżki wrzątku

Żelatynę wymieszaj z wrzątkiem. Zagotuj (do wrzenia) kompot, odstaw, zmieszaj z żelatyną.

Wylej do pucharków/szklanek/misek etc, po ostygnięciu wstaw do lodówki

Niebieski:

Zrób galaretkę w mniejszej ilości wody (w opakowania powinno być 400,  ja zrobiłam w 300 ml). Po przestygnięciu połącz z bitą śmietaną, dodaj borówki – dodaj do zastygniętej pierwszej warstwy.

Zielony:

  • 150 ml gorącej (nie wrzącej) zielonej herbaty (może być z torebki) 
  • sok z jednej limonki
  • 100 ml wrzątku
  • garść posiekanych liści mięty
  • 2 łyżki cukru
  • łyżeczka żelatyny

 Żelatynę z cukrem rozpuść we wrzątku, dodaj sok z limonki. Całość wymieszaj dokładnie z naparem z zielonej herbaty. Odstaw do ostygnięcia, dodaj do poprzednich warstw.

Żółty:

  •  żółta galaretka cytrynowa
  • 100 ml soku z gruszek  lub jabłek antonówka ( sok musi być jasny)

Galaretkę zalej 400ml wrzątku (wg opakowania 500ml), dodaj sok, wystudź, wymieszaj, wystudź. Wylej kolejną warstwę.

Pomarańczowy:

  • 150 ml soku z marchwi
  • 200 ml soku pomarańczowego
  • 50 ml soku z mandarynek
  • łyżka cukru trzcinowego
  • łyżka mąki ziemniaczanej
  • szczypta cynamonu

Połącz wszystkie soki, odlej pół szklanki, resztę zagotuj z cynamonem i cukrem. Do odlanego płynu dodaj mąkę ziemniaczaną, dokładnie wymieszaj (bez grudek).

Do wrzątku dodaj rozpuszczoną mąkę, energicznie wymieszaj, jak zgęstnieje, odstaw z ognia, wystudź. Dodaj do wcześniejszych warstw.

Czerwony:

  • szklanka czerwonych owoców (truskawki, czerwona porzeczka, maliny)
  • łyżka miodu
  • opakowanie czerwonej galaretki

Owoce zmiksuj z miodem na papkę. Przygotuj galaretkę w o 100ml mniejszej ilości wody niż podano na opakowaniu. Zalej gorącym płynem owoce, wymieszaj. Po wystudzeniu dodaj do pozostałych warstw.

 Wierzch udekoruj bitą śmietaną i dowolnymi owocami.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

P.S. Deser zatwierdzony przez kota. Zdecydowanie wygrała śmietana:)

OLYMPUS DIGITAL CAMERA