Jeśli należycie do osób, które nie przepadają za kupnymi tortami, lubicie piec sami lub wręcz przeciwnie – pieczenie ciast to wasza piętka achillesowa, ten przepis jest dla właśnie dla Was.
Prosty i pyszny biały tort, który przygotujecie bez pieczenia, dosłownie na ostatnią chwilę (powiedzmy, że wystarczy go przygotować dzień wcześniej) i którym zachwycicie podniebienia nawet najbardziej wybrednych gości.
Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby przygotowywać go częściej, nawet bez okazji, ale tak się smacznie złożyło, że komunie już tuż tuż więc będzie idealny na tą właśnie okazję. <3
Składniki:
- 150 – 200 g białych bez lub 1 duży spód bezowy
- 400 g kremowego serka naturalnego o śmietankowym smaku (może być zamiast zmielony twaróg na sernik)
- opakowanie przezroczystej galaretki o smaku winogronowym lub cytrynowym
- 300 g śmietany kremówki (30 lub 36%)
- 200 g białej czekolady
- ok 200 g wiórek kokosowych
- lemon curd (z tego przepisu → klik)
- ok 50 g cukru pudru
+ opcjonalnie biały lukier i opakowanie złotego barwnika spożywczego w proszku oraz płatki migdałów
Przepis na 1 tort o średnicy ok 20 – 22cm
Składniki na 8 -10 porcji
Czas: pomijając oczekiwanie na schłodzenie i stężenie składników, sama robocizna zajmie Wam ok 60 minut.
Hint1: to prosty przepis na bardzo smaczny, efektowny tort o smaku śmietankowo – cytrusowym z dodatkiem kremu z białej czekolady. Nie za słodki, nie za kwaśny ot taki w sam raz ;).
Hint2: do przepisu zamiast przezroczystej galaretki (wybrałam tą → klik) możecie wykorzystać żelatynę lub agar. Wówczas rozpuśćcie podwójną ilość względem podanej na opakowaniu. Czyli jeśli będzie napisane, że na 500 ml potrzebujecie powiedzmy 2 łyżki – weźcie 4. Jednak ja jestem za wykorzystaniem galaretki – jest znacznie prościej i dodatkowo nadaje przyjemny smak całemu ciastu.
Hint3: wewnątrz ciasto zostało przełożone warstwą pokruszonej bezy, ale możecie pominąć ten krok. Zrobiłam to aby dodatkowo oddzielić serek od kremu cytrynowego, ale możecie to spokojnie pominąć lub zamiast dodać na przykład płatki migdałów. Będzie dodatkowo przyjemnie chrupać 😉
Hint4: do kremu śmietankowego wybierzcie serek o najbardziej neutralnym i łagodnym smaku. Ja wykorzystałam twaróg delikatny President (klik) ale z powodzeniem możecie wybrać inny lub zastąpić go zmielonym dobrze serem na sernik. Ważne aby był śmietankowy o łagodnym smaku.
Hint5: do ozdobienia tortu wybrałam lukier oraz barwnik spożywczy w proszku (do dostania np na allegro, czy w niektórych cukierniach lub sklepach cukierniczych). Ale z powodzeniem możecie napis IHS (lub inny kojarzący się z I Komunią Świętą) wykonać bezpośrednio na torcie, na przykład za pomocą roztopionej białej/gorzkiej czekolady. Zróbcie tak, aby było Wam najwygodniej.
Hint6: możecie dodatkowo pomiędzy warstwy kremów, dodać mało soczyste owoce, jak na przykład banany pokrojone w plasterki. Pamiętajcie tylko, że one szybko ciemnieją, dlatego trzeba je wcześniej skropić sokiem z cytryny.
Hint7: bezy możecie zastąpić kruchymi ciastkami lub użyć gotowy spód biszkoptowy, ale wybrałam je specjalnie ze względu na kolor i smak. W końcu tort na Komunię powinien być biały ;).
Przygotowanie:
1). Zaczynamy od przygotowania kremu cytrynowego (dokładna instrukcja tu klik). Pamiętajcie aby dobrze go schłodzić przed użyciem.
2). Do miski przesypujemy całe opakowanie galaretki, zalewamy gorącą wodą ale tylko połową ilości podanej na opakowaniu, czyli 250 ml. Mieszamy aby żelatyna dobrze się rozpuściła i odstawiamy do wystudzenia.
3). Do letniej/zimnej galaretki dodajemy serek śmietankowy, dokładnie mieszamy trzepaczką/ubijaczką lub mikserem (będzie chlapać).Odstawiamy do lodówki. Nie przejmujcie się jeśli konsystencja będzie zbyt rzadka – w lodówce dobrze stężeje.
4). Bierzemy się za krem czekoladowy – w garnku podgrzewamy kremówkę, ale nie gotujemy jej. Ma być gorąca ale nie powinna zawrzeć. Do gorącej śmietany dodajemy połamaną na kawałki białą czekoladę i dobrze mieszamy. Odstawiamy do całkowitego wystudzenia (masa musi być zimna).
4). Bierzemy 1/3 – 1/2 bez i kruszymy na proszek.
5). Dno tortownicy wykładamy folią spożywczą i wysypujemy pokruszone bezy mocno ugniatając, ja dodatkowo posypałam z wierzchu cienką warstwę wiórek kokosowych.
6). Jeśli galaretka z serkiem zaczyna tężeć ale dalej jest jeszcze płynna, wykładamy ją na bezowy spód i wstawiamy do lodówki.
7). Opcjonalnie z wierzchu dodajemy pokruszone (tym razem nieco grubiej) bezy lub płatki migdałowe.
8). Gdy galaretka z serkiem dobrze stężeje, na wierzch przekładamy lemon curd, wyrównując z góry całą powierzchnię i wstawiamy do lodówki.
9). Zimną kremówkę z czekoladą ubijamy mikserem na średnich obrotach (powinna się ubić dokładnie tak samo, jak na zwykłą bitą śmietanę). Mój krem był gotowy po ok 3 minutach miksowania.
10). Ubity krem czekoladowy dzielimy na pół i jedną połówkę wykładamy na wierzch tortu, wyrównujemy i wstawiamy na ok 30 minut do lodówki.
11). Wyjmujemy ciasto ostrożnie z formy i resztą kremu czekoladowego obkładamy boki i ewentualnie wierzch tortu, wyrównujemy.
12. Tort możemy obsypać pokruszonymi bezami, wiórkami kokosa, cukrem pudrem lub zostawić bez dodatków. Ja obsypałam brzegi drobno pokruszoną bezą oraz kokosem, a na górę dodałam wiórki zmieszane z cukrem pudrem.
13). Dekorujemy według uznania i wstawiamy do lodówki.
Jeśli chcecie wykonać zdobienie z lukrem i barwnikiem, podaję Wam sprawdzony przepis na lukier:
- 2 białka z dużych jajek
- 2 łyżeczki świeżego soku z cytryny
- około 2,5 szklanki cukru pudru
2). Dodaj sok z cytryny, dokładnie wymieszaj a następnie dodaj porcjami (po ok 1 łyżce) cukier puder ciągle miksując na najniższych obrotach.
3). Lukier powinien być dość gęsty i lejący się.
4). Jeśli po podniesieniu końcówek miksera, lukier najpierw trzyma się ich a dopiero po chwili spływa powoli – jest w sam raz.
Gdy lukier od razu spływa – trzeba dodać więcej cukru, jeśli kurczowo trzyma się końcówek miksera i nie chce spływać – dodaj odrobinę wody lub soku z cytryny.
5). Na podwójnie złożonym papierze do pieczenia narysuj wybrany wzór – u mnie IHS i za pomocą cienkiego pędzelka lub woreczka do lukru z tylką (końcówką) o bardzo małej średnicy (można po prostu uciąć sam czubek woreczka) wypełnij wzór.
6). Ilość lukru powinna być dość gruba, aby dobrze odkleił się od papieru gdy wyschnie.
7). Na mokry lukier sypiemy złoty barwnik, unosząc brzegi papieru aby dokładnie go oprószyć.
8). Odstawiamy do całkowitego zastygnięcia.